Dziambor: Walczymy mocno, żeby ta ustawa została zatopiona
We wtorek sejmowa Komisja Zdrowia rozpatrzyła i pozytywnie zaopiniowała projekt ustawy 1846, który przewiduje, że pracodawca miałaby możliwość żądania od pracownika informacji, czy jest zaszczepiony na COVID-19. Projekt nie będzie jednak rozpatrywany na trwającym posiedzeniu Sejmu.
Poselski projekt ustawy złożyła w Sejmie grupa posłów PiS. Projektowi mocno sprzeciwia się Konfederacja, ale także część polityków z obozu rządzącego. Posłowie reprezentujący tę grupę spotkała się w środę z władzami PiS, w tym z Jarosławem Kaczyńskim, który im „wolną rękę”, kiedy dojdzie do głosowania.
5 stycznia na Komisji Zdrowia odbyło się w tej sprawie wysłuchanie publiczne. Z 71 wypowiadających się podmiotów tylko jeden poparł wprowadzenie ustawy segregacyjnej. Wszyscy pozostali byli temu przeciwni.
Dziambor: Konfederacja walczy o zatopienie ustawy 1846
Ustawa umożliwiająca segregację pracowników była jednym z wątków rozmowy Roberta Mazurka z posłem Arturem Dziamborem w RMF 24.
Poseł Konfederacji przypomniał, że jego formacja od samego początku jest zdecydowanie przeciwna jakiejkolwiek formie segregacji ze względu na przyjęcie bądź nieprzyjęcie szczepionki na COVID-19. – Walczymy mocno o to, żeby ta ustawa została zatopiona – powiedział.
– Ta ustawa przeszła błyskawicznie w dość ciekawej atmosferze przez Komisję Zdrowia. Złożyliśmy swoje poprawki – powiedział Dziambor.
Robert Mazurek zwrócił uwagę, że gdyby zwolniony przez brak „certyfikatu covidowego” pracownik zechciał się odwołać do sądu pracy to by wygrał. – Prawdopodobnie tak, ponieważ generalnie ludzie masowo wygrywają w sądach sprawy przeciwko mandatom, które dostają w związku z rozporządzeniami o restrykcjach – zaznaczył Dziambor.
Poseł Konfederacji powiedział, że oficjalnie się o tym nie mówi, ale w PiS nie wszyscy posłowie są zaszczepieni przeciwko COVID. Jest też niemała grupa przeciwna przymusowi przyjmowania tego konkretnego preparatu.